Archive for the 'Szkodliwy pakiet cnót' Category

admin

W piątek, 5 kwietnia, o godz. 19.00 w Sali Teatralnej CKiS przy ul. B-pa Świrskiego 31 rozpocznie się wieczór promocyjny „Szkodliwego pakietu cnót”! Zapraszam! Wstęp wolny!

admin

11 marca 2013

„Szkodliwy pakiet cnót” w zestawieniu bestsellerów za luty Wydawnictwa Prószyński i S-ka znalazł się na 5. miejscu!!!! Ale się cieszę! Oczywiście marzyłam, aby dostać się do publikowanej 20-tki najlepiej sprzedających się książek, ale do głowy mi nie przyszło, że mogę wylądować w pierwszej piątce:)).

Ale to nie wszystko: w zestawieniu 100 najlepiej sprzedających się książek w empik.com w kategorii kryminał – „Szkodliwy pakiet cnót” zawędrował na 19. miejsce! Super!!! Przypomnę, że powieść ukazała się dwa tygodnie temu!

Cieszą mnie też recenzje, które ukazują się w opiniotwórczych portalach. Zobaczcie, jak fantastycznie o powieści napisał portal ZBRODNIA W BIBLIOTECE:

Recenzja Zbrodni w Bibliotece

Pozwolę sobie zwrócić uwagę na ten fragment: „Trudno jest się wybić na rynku polskiej komedii kryminalnej. Powstało już takich książek wiele i jestem pewna, że polskie powieściopisarki, które upodobały sobie ten typ kryminału, tak łatwo z obranej drogi nie zejdą. I chwała im za to. Zapoczątkowana przez naszą niekwestionowaną królową kryminału komediowego Joannę Chmielewską twórczość tego rodzaju przez długi czas była zdominowana przez jej styl. Jednak dziś już można powiedzieć, że nasze współczesne autorki wykształciły zupełnie nowe trendy, ich powieściopisarstwo ma wiele różnorakich oblicz, ukazując indywidualne style i specyficzne dla każdej z nich motywy. Myślę, że można dziś śmiało pokusić się o stworzenie rozbudowanej charakterystyki krytyczno-literackiej polskiej komedii kryminalnej, zresztą tworzonej nie tylko przez kobiety. I trzeba od razu dodać, że Mariola Zaczyńska będzie znajdowała w niej coraz bardziej poczesne miejsce.”

Portal CZYTAMY POLSKICH AUTORÓW przeprowadził ze mną wywiad. W obroty wzięła mnie Agnieszka Lingas-Łoniewska.

Wywiad z Mariolą Zaczyńską – Czytamy Polskich Autorów

A tu o książce w TYGODNIKU SIEDLECKIM

Dziękuję recenzentom za tak miłe opinie! 🙂

Tu jeszcze najświeższa recenzja, która zaczyna się niepokojąco, bo od oczekiwań autorki bloga:)) Po przeczytaniu pierwszej książki z serii „Zabójcza lekkość bytu”, czyli „Tutto bene” Manuli Kalickiej i Zbigniewa Zawadzkiego, recenzentka spodziewała się równie smacznej powieści. Rozczarowałam, czy sprostałam oczekiwaniom? Przeczytajcie sami blog Półeczka z niebieskimi migdałami

:)))

admin

1 marca 2013

Agnieszka Janiszewska, redaktor naczelna Kultury Siedleckiej przepytała mnie gruntownie. Oto link do wywiadu, który ukazał się na stronie miesięcznika. To dłuższa wersja rozmowy. Krótsza ukaże się  w papierowym wydaniu razem z recenzją „Szkodliwego pakietu cnót”. Recenzji jeszcze nie znam.

Wywiad w Kulturze Siedleckiej

Muszę się też pochwalić świetną recenzją na stronie Czytajmy Polskich Autorów. Wzruszyła się! Zobaczcie sami:

Szkodliwy pakiet cnót – recenzja na CPA

A tu cytat: „Szkodliwy pakiet cnót” to prawdziwy rollercoaster, zarówno fabularny, jak i dialogowy. Dzięki inteligentnemu humorowi, świetnie zarysowanym bohaterom i zaskakującej fabule powieść stanowi prawdziwą chrapkę dla wszystkich, którzy cenią właśnie takie elementy w książce. Napisana sprawnie, wciągająco i przemyślanie. I pamiętajcie, to nie tylko komedia z wątkiem kryminalnym, jest tu o wiele więcej wątków, które z tymi dwoma gatunkami nie mają nic wspólnego. To sprawia, że książka zyskuje w odbiorze i sprawia, że trudno się od niej oderwać. Gorąco polecam.

Znalazłam także kolejną recenzję, tym razem pisaną przez mężczyznę co zawsze jest dla mnie wydarzeniem, bo jestem przecież „babską” pisarką:)).

Blog pisany inaczej – recenzja

Fragment recenzji: „czytelnik bez problemu wchodzi w uczucia postaci i autorka szybko przejmuje kontrole nad czytelnikiem, kierując jego emocjami. A w tej książce dzieje się wiele. To wielowarstwowa powieść, na którą można patrzeć pod różnymi kątami. Dodatkowo wrodzony humor autorki jest tutaj w znaczny sposób uwidoczniony, oraz dystans do bohaterów. Trudno powiedzieć, aby był to klasyczny kryminał. Przy tej książce bawiłem się doskonale. Świetna lektura na wieczór dla każdego, kto ma ochotę sięgnąć po coś lekkiego i przy czym chce odpocząć.”

A tu przypomnę zapowiedź na portalu Zbrodnia w Bibliotece:

Zbrodnia w Bibliotece – zapowiedź


admin

25 lutego 2013

Zaraz wam wyjaśnię, co znaczy pilot ekstremalny, ale wcześniej wiadomość dla czytelników: Portal DlaLejdis, który poleca „Szkodliwy pakiet cnót” zorganizował konkurs, w którym można wygrać książkę. Aby wziąć udział trzeba wysłać SMS (1,23 zł + VAT) z odpowiedzią na proste pytanie: Czy Mariola Zaczyńska jest autorką powieści „Gonić króliczka”?

He, he, he… Proste:)) Warto chociaż spróbować!

Tu link do konkursu, trwa on do 8 marca:

http://dlalejdis.pl/konkurs/ksiazki_szkodliwy_pakiet_cnot_marioli_zaczynskiej

A 8 marca właśnie będę bibliotece w Rembertowie razem z koleżankami pisarkami: Hanną Cygler, Magdą Zimniak, Manulą Kalicką i Jolą Kwiatkowską. Po spotkaniu jedziemy nocować do Manuli (mieszka w niesamowitej przedwojennej wilii w Zalesiu Dolnym). Manula będzie pilotem, a to oznacza, że jazda będzie ekstremalna.Nie mogę się doczekać! Po ostatnim pilotażu Manuli, kolektywnie ustaliłyśmy, że wybieramy się z nią w podróż po Europie. Manula ma być obowiązkowo pilotem! Przygody murowane.

Ostatnio, gdy jechałyśmy na nocleg do Manuli po promocji jej książki „Tutto bene” (którą napisała ze Zbyszkiem Zawadzkim – świetna książka! Świetna!)  Manula siadła za moimi plecami i zaczęła prowadzić:

– Zaraz skręcisz tam.

Dziewczyny krzyczą: gdzie?!

– No przecież pokazuję: tam – odpowiadała Manula i okazało się, że faktycznie, w ciemności, za moimi plecami dawała jakieś znaki palcem.

Żeby chociaż mnie tym palcem dźgnęła! Na czujność, albo co… Lucy (Lucyna Olejniczak) siedziała obok niej i przetłumaczyła:

– Skręcisz w prawo.

Ufff.

Jechały z nami jeszcze Agnieszka Lingas-Łoniewska i Hania Cygler. Lingaska od razu sobie zaklepała:

– Kupuję ten motyw, kupuje! Do książki!

– No, a teraz jedziesz prosto do Zalesia – informuje za jakiś czas zadowolona Manula i zaraz z naganą mnie karci: – No gdzie?!

Okazało się, że „prosto do Zalesia” to był ostry skręt w prawo w niewielką dróżkę. Pominę, że kazała mi jeszcze parę razy skręcać myląc „prawo-lewo”, bo tu akurat jechałam jak po sznurku, gdyż sama mam z tym problem i gdy kazała w lewo, ja skręcałam w prawo myśląc, że skręcam w lewo. Dziewczyny w krzyk, a Manula uspokajała:

– Przecież dobrze jedzie.

No!

Rozwaliła mnie na maksa tylko raz. Przy „człowieczku”.

Jesteśmy już w Piasecznie, ciemność totalna, śnieg na poboczu, dostrzegam skrzyżowanie, a Manula wydaje komendę:

– Skręcisz zaraz za tym człowiekiem.

Wytrzeszczam oczy, ale za cholerę człowieka nie widzę. Dziewczyny jakieś rozproszone, ględzą o dupie Maryni, a ja człowieka do skrętu ni widzę!

– Za jakim człowiekiem?! – drę się panicznie.

Lingaska siedzi na przednim siedzeniu i też wytrzeszcza gały, i nic!

– Skręcaj, skręcaj! – instruuje Manula. – No za tym, o, co po pasach przechodzi! Człowieczek taki!

Jasna cholera! Mijam znak „przejście dla pieszych”. A na nim narysowany człowieczek w rozkroku. Niech to dunder!

– No, nie widziałaś go? – dziwi się Manula.

K…a, widziałam! Ale za takim człowiekiem jeszcze nie skręcałam!

– Człowieczka ja biorę! – warczę do Lingaski, która ze śmiechu próbuje gryźć deskę rozdzielczą. – Do książki.

Coś czuję, że o Manulę jeszcze się będziemy kłóciły:). Musimy częściej z nią jeździć, będzie więcej gagów do podziału:)).

Jak ja kocham Manulę!  Ma błyskotliwe poczucie humoru, które sprawia, że jej książki to po prostu uczta dla ducha.

A propos duchów… Gdy tak jechałyśmy wtedy… Wyobraźcie sobie: zima, potwornie ślisko, na poboczach góry śniegu, więc uliczki wąskie… a tu dojazd do Hani Cygler cholernie mizerną dróżką, biegnącą bezpośrednio przy głębokim rowie z jakąś rzeczką!

– Uważaj, żeby się nie ześlizgnąć  – uprzedza Hania.

Wszystkie jesteśmy spięte, prowadzę wolno, bo samochód dosłownie tańczy, a rów obok kół jak jakaś diabelska czeluść! I wtedy w ciemnościach, w poddenerwowanej ciszy słyszymy grobowy głos Manuli:

– Zwłoki pięciu pisarek w samochodzie znaleziono nad ranem w niedużej rzeczce…

:)))

No co ja wam będę mówić:)))).

admin

23 lutego 2013

W „Szkodliwym pakiecie cnót” jest bardzo dużo wątków, więc mieliśmy kłopot, które wykorzystać w trailerze książki. A zwiastun postanowiliśmy nagrać sami. Operatorem i montażystą był oczywiście Andrzej Jastrzębski, a moi najbardziej zwariowani przyjaciele zgłosili gotowość wykrzesania z siebie talentów aktorskich. I wykrzesali! :))) Ubaw mieliśmy po pachy.

Kręciliśmy w domu Justyny.  Przy ujęciach z „mumią”, chcieliśmy wytworzyć klimat grozy. Jędruś krzyczy „Akcja!” i natychmiast zapada cisza. Gosia łomocze w drzwi… I nagle zza jej pleców słychać:

– Hrrrryyyy…. fiiiii…. hrrryyyy…  fiiiii…

Wyobraźcie sobie, że to chrapał pies Justyny:))). Bokser Elmo. Ależ on ma nerwy! Dodajmy, że legowisko miał w pobliżu drzwi gabinetu, które „zagrały” w trailerze, więc siłą rzeczy był tam ruch i zamieszanie. A on słodko i głęboko spał, i chrapał!

Ale najdziwniejsza rzecz się stała, gdy nagraliśmy na końcu Hanię Mańkowską-Pliszkę, antropolożkę, która w książce występuje jako Hanna Jaskółka. Ona pracuje na co dzień z kośćmi, takimi z cmentarzysk, wykopanych z miejsc pod budowę, itp…. I opowiadała, że niektóre „kości” płatają figle. Najwięcej kłopotów sprawiły jej szczątki dziecka sprzed paru wieków. Nie dały się „sfotografować” na RTG! Nijak! A inne kości nie lubiły muzyki poważnej, ciągle wyłączały jej odtwarzacz. Inną tolerowały.

I wiecie co? Ile razy Jędruś montował trailer i „grzebał w kościach”, program mu się zawieszał! I nawet się baliśmy, że trzeba będzie wszystko robić od nowa! Takie numery!

Muzyka do trailera to zmiksowane dwa utwory (Konstruktorzy atomowi i Podoba mi się) kapitalnego siedleckiego zespołu PodobaMiSie, finalistów „Must be the music”. Nasze energie bardzo do siebie pasują:))

A oto efekt naszej pracy! Zobaczcie jakich mam niesamowitych przyjaciół! I zagadka dla was: a gdzie jestem ja????

admin

21 lutego 2013

No i wszystko jasne. Nie było mnie tu długo… bo pisałam! Dziś w księgarniach ukazuje się moja nowa powieść „Szkodliwy pakiet cnót”! Ha!

Książkę wydało Wydawnictwo Prószyński i S-ka.

http://www.proszynski.pl/Szkodliwy_pakiet_cnot-p-31971-.html

Od razu, pierwszego dnia trafiłam też do… kroniki kryminalnej!

http://zbrodniawbibliotece.pl/kronikakryminalna/3236,zaczynskaoszkodliwympakieciecnot/

Może dlatego, że w powieści jest wątek kryminalny. Teraz już zawsze będę podejrzana! Ale, o dziwo, media są za mną!

Radio Kolor nawet poleca powieść:))

http://www.kobiety.pl/polecamy/6678/Szkodliwy_pakiet_cnot

Miłej lektury!!!


FireStats icon Działa dzięki FireStats